Przez lądy morza i przestworza – produkt kolekcjonerski

opis

Czy można sprzedawać gorzej niż za chwilę to zrobię? Prawdopodobnie nie.

Książki z działu kolekcjonerskiego, są mocno zdezelowane! Ich charakterystycznymi cechami są: pozaginane rogi, pogniecione kartki, odręczne rysunki wcześniejszych właścicieli, klejone strony, pożółkłe kartki, obite rogi, personalizowane dedykacje i pieczątki z bibliotek. Jeśli którakolwiek z powyższych cech napawa Cię niechęcią, z serca radzę unikać tego LEŚNEGO katalogu. Dlaczego więc sprzedaję Wam takie wraki? Bo pomimo wszystkiego co opisane powyższej, książki te posiadają wielką wartość, której nie znajdziecie we współczesnych wydaniach.

Jeśli więc ktokolwiek na widok wymienionych powyżej defektów, poczuł ekscytujący dreszczyk i unoszący się po otwarciu książki zapach starej biblioteki, zapraszam dalej. Zanim jednak podejmiecie jakąkolwiek zakupową decyzję dotyczącą produktów z tego działu, zapoznajcie się proszę dokładnie z wadami poszczególnych egzemplarzy opisanymi poniżej.

Tytuł: Przez lądy morza i przestworza
Rok wydania: 1984
Autorstwo: Włodzimierz Scisłowski
Ilustracje: Jerzy Flisak
Charakterystyka książki: krótkie jednostronicowe wiersze traktujące o środkach lokomocji na przestrzeni wieków, opatrzone kolorowymi ilustracjami
Uszkodzenia i nietypowości: niewielkie zagniecenia na okładce książki
Stan ogólny oceniam na: 6-

Gdy już nic zapada
nad starym Krakowem, 
księżyc czapę wkłada, 
idzie budzić sowę. 

Nad Sukiennicami, 
nad mariacką wieżą, 
staje zadumany
w stronę rynku mierząc. 

A na rynku stoi
samotna dorożka, 
konia teraz poi
cicha noc krakowska. 

Dorożkarz na koźle 
drzemie niczym sowa, 
wąsy sterczą groźnie, 
aż się księżyc chowa!

Ktoś przez rynek kroczy – 
kto to? – czy już wiecie?
To poeta nocy, 
to Gałczyński przecież!

Wsiada do dorożki
tej zaczarowanej, 
wesół i beztroski
jedzie budzić ranek. 

Jedzie ścieżką marzeń, 
które też gonimy, 
razem z dorożkarzem
składa nowe rymy. 

Świt już wolno wstaje, 
pusta rynku scena!
Mistrz wraca do bajek, 
a dorożki nie ma. 

…

Wszystkie nowe książki w LESIE ZABAWEK są przeze mnie bardzo starannie selekcjonowane. Jeśli zaś chodzi o książki kolekcjonerskie… tu za treść nie biorę odpowiedzialności. Owszem – zazwyczaj są to niesłychanie piękne teksty, ale wiedzieć Wam trzeba, że bywają także bujdy na resorach. Zatem zaopatrując się w te perełki, ewentualną cenzurę w trakcie czytania bierzecie na siebie 😊
Ależ nam się ten świat pozmieniał w ciągu ostatnich dekad!