Kukuryku na ręczniku – produkt kolekcjonerski

80,00 

ANTYK – bo to produkt kolekcjonerski, leciwy, używany i zniszczony.
WARIAT – bo trzeba być szalonym, by w dzisiejszych czasach znajdować wartość w takich gratach ♥

ten produkt jest właśnie oglądany przez Ciebie oraz 1 inną osobę
w magazynie pozostała 1 sztuka
Bezpłatna dostawa:
dla wszystkich zamówień powyżej 150,00 
metody płatności dostępne w sklepie
bezpieczeństwo Twoich zakupów gwarantuje Autopay

opis

Czy można sprzedawać gorzej niż za chwilę to zrobię? Prawdopodobnie nie.

Książki z działu kolekcjonerskiego, są mocno zdezelowane! Ich charakterystycznymi cechami są: pozaginane rogi, pogniecione kartki, odręczne rysunki wcześniejszych właścicieli, klejone strony, pożółkłe kartki, obite rogi, personalizowane dedykacje i pieczątki z bibliotek. Jeśli którakolwiek z powyższych cech napawa Cię niechęcią, z serca radzę unikać tego LEŚNEGO katalogu. Dlaczego więc sprzedaję Wam takie wraki? Bo pomimo wszystkiego co opisane powyższej, książki te posiadają wielką wartość, której nie znajdziecie we współczesnych wydaniach.

Jeśli więc ktokolwiek na widok wymienionych powyżej defektów, poczuł ekscytujący dreszczyk i unoszący się po otwarciu książki zapach starej biblioteki, zapraszam dalej. Zanim jednak podejmiecie jakąkolwiek zakupową decyzję dotyczącą produktów z tego działu, zapoznajcie się proszę dokładnie z wadami poszczególnych egzemplarzy opisanymi poniżej.

Tytuł: Kukuryku na ręczniku
Rok wydania: 1983
Autorstwo: Maria Kownacka
Ilustracje: Julita Karwowska-Wnuczak
Charakterystyka książki: książka w technicznie bardzo słabym stanie, wielokrotnie klejona a i tak rozpadająca się w rękach; dlaczego więc wylądował tu taki rupieć? ponieważ sama w dzieciństwie miałam dokładnie identyczne wydanie, które przetrwało do dziś w bardzo analogicznym stanie, a stan ten jest jedynie świadectwem tego jak często książka była w obrotach; te krótkie historyjki to mistrzostwo świata – kwintesencja PRL-owskich dziecięcych rozterek, które współczesnym maluchom nie zmieszczą się w głowach, dla sprawdzenia polecam dzisiejszemu 5-latkowi przedstawić problem prania maskotki w misce, porządkowania domowych artykułów pasmanteryjnych czy też ognia w piecu który trawił zamieciony kurz… ; o sformułowaniach użytych w książce, od których dziś włos zjeżyłby się na głowie aktywistom różnych specjalności, nawet nie wspomnę; ta książka to istny relikt minionych czasów; zbir tych opowiadań wydany został po raz pierwszy w 1936 roku
Uszkodzenia i nietypowości: zabrudzenia widoczne na okładce i wewnątrz książki, pozaginane rogi, oczy niektórych postaci zakolorowane długopisem – klasyk, taśma klejąca lub ślady po niej na wielu stronach, okładka trzymająca się reszty książki na tzw. słowo honoru
Stan ogólny oceniam na: 3-

Spójrzcie na grubą Balbinę, jak się wpycha pod pierzynę! Pod pierzynę się wpycha, ledwo z gorąca dycha, siedzi z zatkanym nosem i krzyczy grubym głosem:
– Zamknijcie okno, u licha!
Spoci się gruba Balbina, że aż mokra pierzyna, lecz nie wyjdzie spod pierzyny siedzi tam ze trzy godziny. Jednego dnia o świcie wszyscy chrapią znakomicie, a tu nagle rety! raty! Tak ktoś kichnął jak z armaty!
– Co takiego?
To kicha Balbina, aż skacze pierzyna. Nos spuchnięty, twarz spuchnięta! Wciąż, wciąż kicha jak najęta. Przyniosła Malwinka chustek pół tuzinka. Mało – więcej by się zdało! Przyniosła dwa tuziny – starczy na pół godziny. Przyniosła trzy tuziny – wszystko mało dla Balbiny!

Wszystkie nowe książki w LESIE ZABAWEK są przeze mnie bardzo starannie selekcjonowane. Jeśli zaś chodzi o książki kolekcjonerskie… tu za treść nie biorę odpowiedzialności. Owszem – zazwyczaj są to niesłychanie piękne teksty, ale wiedzieć Wam trzeba, że bywają także bujdy na resorach. Zatem zaopatrując się w te perełki, ewentualną cenzurę w trakcie czytania bierzecie na siebie 😊
Ależ nam się ten świat pozmieniał w ciągu ostatnich dekad!

zawsze na czasie

Aby ukryć porównywarkę, kliknij poza jej obszar
Porównuję z innymi produktami
Porównuję z innymi produktami ×
Dodaj do porównywarki powrót do sklepu