Wielka księga różnic

opis

Czy można ćwiczyć spostrzegawczość i koncentrację uwagi przy pomocy rysunków Transformersów? Oczywiście!
Czy można trenować je także z użyciem dzieł Kossaka czy Rubensa? Oczywiście!

Obrazkami z Megatronem akurat nie dysponuję, ale – kipiącą klasykami sztuki malarskiej – Wielką księgą różnic, owszem.

O co chodzi z tą książką? 
Znacie z pewnością tę konwencję. Na rozkładówce pokazane są dwa obrazki, jeden oryginał, a drugi – bardzo podobny lecz – lekko zmieniony. Obok informacja ilu ukrytych zmian należy się spodziewać. I nie byłoby w tym produkcie nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że tu “oryginałami” są reprodukcje dzieł słynnych mistrzów malarstwa, a różnice wcale nie są tak oczywiste do znalezienia!
O jakich twórcach mowa?
Béraud, Bilińska-Bohdanowicz, Botticelli, Boznańska, Cassatt, Chełmoński, Degas, Dürer, Fałat, Gierymski, Gonzalès, Kossak,, Makowski, Malczewski, Manet, Matejko, Mehoffer, Monet, Morisot, Pissarro, Podkowiński, Renoir, Rubens, Simmler, Ślewiński, van Gogh, Vermeer, Witkiewicz, Wyczółkowski, Wyspiański.
Ta ekipa robi wrażenie!

Książka oprawiona została w twardą okładkę o przyjemnej w dotyku okleinie.
Na początku wydania znajdziecie spis wszystkich zawartych w nim obrazów oraz oznaczenia oryginałów. Wewnątrz zawarto 70 reprodukcji w doskonałej jakości wydruku, a na znalezienie czeka aż 355 różnic!
To prezent, którego nie powstydzicie się wręczyć nawet dzieciom rodziny królewskiej. Ale po co jechać tak daleko, skoro w naszych rodzinach tylu jeszcze nieobdarowanych…